W województwie świętokrzyskim wzrasta liczba pobrań narządów do transplantacji od zmarłych osób. W tym roku pobrano je już od 14 dawców, natomiast w całym ubiegłym roku od 16. Dzięki temu udało się uratować życie 32 osobom.
Jerzy Sobierajski przeszedł przeszczep nerki 5 tygodni temu. Na operację czekał 1,5 roku. Jak mówi, dotychczas 3 razy w tygodniu musiał jeździć na dializy i w szpitalu spędzać za każdym razem po sześć godzin. Liczy na to, że o operacji będzie mógł prowadzić normalne życie.
W tym roku, najwięcej pobrań – 12 wykonano w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, a po jednym w szpitalach: w Skarżysku – Kamiennej i Końskich.