Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego, po kilkugodzinnej drodze z Bielska- Białej dotarł już do Kielc. Monument, w asyście Ułanów Wileńskich, przewieziono na Plac Wolności. Tam został zainstalowany na granitowym cokole. Przejazd marszałka obserwowali licznie zgromadzeni kielczanie.
Janusz Koza – przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Budowy Pomnika przypomniał, że Marszałek, po raz ostatni był w Kielcach 8 sierpnia 1926 roku, podczas V Zjazdu Legionistów. Teraz ponownie wraca do Kielc, również 8 sierpnia. Dodał, że na trasie spotykali się z sympatycznymi reakcjami kierowców. Zaskoczeni byli też mieszkańcy Krakowa widzący marszałka przejeżdżającego przez miasto.
Twórca pomnika – Paweł Pietrusiński podkreślił, że nie jest to największy monument jaki wykonał, ale dla niego najważniejszy. Przede wszystkim dlatego, że wychowywał się u dziadka, który był Piłsudczykiem i jak się wyraził od niego przesiąkł ideą niepodległościową. Dlatego wykonują pomnik starał się zadbać o każdy szczegół.
Odsłonięcie pomnika nastąpi 12 sierpnia – w 100. rocznicę wkroczenia do Kielc Pierwszej Kompanii Kadrowej. Tego dnia do stolicy województwa wejdą też uczestnicy Marszu Szlakiem Kadrówki. Patronat nad uroczystością objęła Prezydentowa Karolina Kaczorowska, która zapowiedziała przyjazd do Kielc.
Budowa pomnika kosztowała ponad 450 tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły od darczyńców, sprzedaży cegiełek oraz zbiórek prowadzonych w różnych instytucjach i podczas uroczystości patriotycznych.
Paweł Pietrusiński, autor rzeźby