Zamieszanie z nowymi orzeczeniami lekarskimi dla kandydatów na kierowców. Od poniedziałku powinny być one wydawane na nowych drukach. Tymczasem wielu medyków wypisywało dokumenty na starych blankietach, których nie chcieli przyjąć urzędnicy kieleckiego starostwa i urzędu miasta.
Od poniedziałku czyli w dniu wprowadzenia nowych formularzy, w sumie odesłano z kwitkiem około 40 osób. Musieli powtórnie udać się do przychodni i przynieść zaświadczenie na nowym druku z nowym wzorem pieczęci, mówi kierownik biura praw jazdy Urzędu Miasta w Kielcach, Izabela Marud.
Lekarz Medycyny Pracy Elżbieta Stawecka, jest przekonana, że winę za zamieszanie ponosi Ministerstwo Zdrowia, które jej zdaniem nie uprzedziło skutecznie o zmianach. Zdecydowała, że do czasu zapoznania się z rozporządzeniem będzie odsyłała osoby zgłaszające się na badania.
W rozporządzeniu wprowadzono także nową opłatę za orzeczenie 200 złotych, dotychczas było to około 100 złotych.