W poniedziałkowe południe rozpoczął się montaż barokowej kopuły wieży klasztoru na Świętym Krzyżu. Początkowo jej elementy miały zostać połączone na ziemi i w całości wciągnięte na szczyt przez specjalny dźwig. Jak się jednak okazało ze względu na specyficzne warunki trzeba było odstąpić od tego planu i wciągać na górę poszczególne części osobno, by tam je zespolić. Do wieczora udało się zamontować pierwszy, największy element. Michał Furmanek z firmy, która podjęła się odbudowy wieży ma nadzieję, że prace zakończą się w ciągu kilkunastu dni.
Operacji z zainteresowaniem przyglądali się turyści i osoby z pobliskich miejscowości. Ich zdaniem odbudowa wieży i umieszczenie w niej tarasu widokowego to bardzo dobry pomysł.
Wieża klasztoru na Świętym Krzyżu została zniszczona w 1914 roku przez wojska austriackie. Jest odbudowywana według projektu, który powstał na podstawie archiwalnych rycin i zdjęć. Do jej zrekonstruowania wykorzystane zostało ponad 650 ton kamienia, 30 ton stali oraz ponad 6 ton miedzi. Odbudowana wieża służyć będzie także jako punkt widokowy na Góry Świętokrzyskie. Prowadzić będą na nią stalowe schody.
Dla turystów obiekt zostanie udostępniony jesienią. Uroczyste oddanie obiektu odbędzie się 7 września.