Wystąpienie Waldemara Pawlaka przed głosowaniem w Sejmie, nad wnioskiem o udzielenie votum nieufności dla ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza było elementem gry o przywództwo w Polskim Stronnictwie Ludowym – ocenia wiceprezes PSL Adam Jarubas.
W jego ocenie ludowcy stracili na tym wizerunkowo.
– Była to manifestacja i próba wywołania określonego efektu wewnątrz stronnictwa. Widać, że Waldemar Pawlak nie pogodził się z utratą stanowiska prezesa PSL. Ubolewam, że do takiej sytuacji musiało dojść – powiedział Adam Jarubas.
Wszyscy posłowie PSL, poza wstrzymującym się od głosu Waldemarem Pawlakiem, zagłosowali za pozostawieniem Bartłomieja Sienkiewicza na stanowisku ministra spraw wewnętrznych. Wcześniej głosowali przeciwko konstruktywnemu votum nieufności dla rządu Donalda Tuska.
Adam Jarubas zgadza się jednak z Waldemarem Pawlakiem, w sprawie konieczności wyjaśnienia akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w mieszkaniu i biurze posła PSL Jana Burego.
– Wierzę, że zbieżność działań służb specjalnych z dyskusją w Sejmie, była tylko przypadkowa, ale oczekuję, że rząd w pełni wyjaśni tę sprawę – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce Adam Jarubas.