W połowie sierpnia wszyscy pogorzelcy z drewnianego budynku komunalnego w Kielcach na rogu ulicy Żeromskiego i Prostej przeprowadzą się do lokali socjalnych.
Jak powiedziała Agata Kalita dyrektor Wydział Mieszkalnictwa UM w Kielcach – kilka wielodzietnych rodzin, które straciły dach nad głową jest w trakcie przenosin inne oczekują na zakończenie remontów. Od maja kiedy doszło do pożaru zakwaterowane były w hotelu MOSiR przy ulicy Krakowskiej.
Jak powiedziała gość Radia Kielce – miasta nie stać, aby w rezerwie trzymać pulę mieszkań dla osób które mogłyby z nich od razu skorzystać w przypadku klęsk żywiołowych czy pożaru. Obecnie na mieszkania socjalne oczekuje w kolejce 1400 osób.
Miasto, aby zaradzić tym potrzebom buduje mieszkania przy ulicy Hutniczej, gdzie oddanych zostanie 20 lokali socjalnych. Kolejnych ponad 20 zostanie przekazanych w domu dla seniorów przy ulicy Kazimierza Wielkiego. Jednocześnie na rynku wtórnym zakupionych zostanie kolejnych pięć mieszkań. Po ukazaniu się w prasie ogłoszenia w tej sprawie, do ratusza wpłynęło kilkadziesiąt ofert.
Dziś zbierze się specjalna komisja, która wybierze najciekawsze propozycje i do końca sierpnia lokale powinny stać się własnością miasta. Na zakupy gmina przeznaczy milion złotych.