Dobiega końca wizyta przedstawicieli Ruchu 4H ze Stanów Zjednoczonych, którzy przebywali w województwie świętokrzyskim w ramach międzynarodowej wymiany. Organizuje ją od kilku lat Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach.
Przez dwa tygodnie amerykańscy goście – młodzież z klubów 4h i ich opiekunowie zwiedzali Ziemię Świętokrzyską, byli m.in. w Busku Zdroju. Zorganizowano im również 3-dniową wycieczkę do Krakowa. Młodzież mieszkała w rodzinach polskich rówieśników, którzy w przyszłym roku odwiedzą ich w Indianie. Profesor Roger Tormoehlen, który w Uniwersytecie PURDUE zajmuje się programami 4H, uważa, że wymiana jest cenna zarówno dla młodych Amerykanów, jak i Polaków. To nie tylko wymiana doświadczeń, nauka języka i kultur danego narodu. Najważniejsze są długotrwale przyjaźnie – ocenia profesor.
Renata Gos, wojewódzki koordynator Klubów 4H uważa, że polska młodzież związana z tym ruchem, nie ma żadnych kompleksów wobec amerykańskich rówieśników. To otwarci młodzi ludzie władający biegle językiem angielskim, od których Ameryaknie też mogą się wiele nauczyć.
Ruch 4H to organizacja edukacyjna przeznaczona dla dzieci i młodzieży, kładąca szczególny nacisk na rozwój umiejętności życiowych, zainteresowań i podniesienie poziomu wiedzy. Idea ruchu wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych. Świętokrzyski Ruch 4H jest jednym z najaktywniejszych w Polsce.