Prezydent Wojciech Lubawski będzie ubiegał się o reelekcję w nadchodzących wyborach samorządowych. Czynnikiem, który miał duży wpływ na jego decyzję jest chęć wykorzystania kolejnej transzy unijnej pomocy.
Jak dodał gość Radia Kielce szansą dla miasta są także nowe technologie, dzięki którym może powstać tysiące miejsc pracy. W tym kontekście wskazał na rozwijający się Park Technologiczny i Targi Kielce. Temu służy także budowa ośrodka kształcenia zawodowego, w którym będzie możliwość zdobycia konkretnych umiejętności poszukiwanych na rynku pracy.
Oceniając swoją dotychczasową prezydenturę stwierdził, że unijne środki pomocowe zostały dobrze wykorzystane. Miasto w ciągu ostatnich kilku lat zmieniło swoje oblicze. Dodał jednocześnie, że zawsze znajdą się osoby, które mogą zarzucić, że pieniądze były inwestowane także w klub piłkarski Korona Kielce, czy lotnisko w Obicach.
Odnosząc się do swoich szans na reelekcje stwierdził, że ma przewagę nad potencjalnymi kandydatami, bo zna miasto, jego potrzeby i możliwości.
Pytany o polityczne poparcie powiedział, że jego zapleczem jest Samorząd 2002, który skupia wiele osób. W związku z tym, nie zabiega o inne polityczne środowiska. W tym kontekście zaprzeczył, że prowadzi rozmowy z działaczami PiS. Konwersacje na tematy polityczne prowadzę także z działaczami PSL, SLD czy PO, co nie oznacza, że staram się o ich wsparcie – powiedział gość Radia Kielce.
Wojciech Lubawski jest na razie jedynym oficjalnym kandydatem, na prezydenta Kielc.
SLD wybierze swojego w prawyborach spośród trojga działaczy: Joanny Grzeli, Andrzeja Szejny i Marcina Chłodnickiego. PiS na razie nie ma kandydata i niewykluczone, że poprze Wojciecha Lubawskiego. PSL może wystawić swojego lidera, marszałka województwa Adama Jarubasa.