W ciągu miesiąca spółka dzierżawiąca szpital w Opatowie powinna przedstawić plan spłaty zadłużenia i dalszego rozwoju placówki. Jeśli tak się nie stanie prezes spółki „Twoje zdrowie” powinien złożyć rezygnację z dalszego prowadzenia szpitala. Tego oczekuje samorząd powiatu i starosta opatowski.
Pretekstem do dyskusji nad kondycją szpitala w Opatowie, były informacje o zajęciu kont bankowych przez komornika. Zostały one zablokowane ponieważ na drogę sądową wystąpiły firmy, którym dzierżawca szpitala nie zapłacił na wykonane prace remontowe i sprzęt Łączne długi przekraczają majątek spółki „Twoje zdrowie” i wynoszą ponad 20 mln złotych. Z tego powodu załoga szpitala, nie otrzymała wynagrodzenia za ostatni miesiąc.
Radna Monika Domagała, która pracuje w opatowskim szpitalu stwierdziła, że dalszy brak reakcji ze strony samorządu doprowadzi do zamknięcia tej placówki. Podczas dyskusji radni dopytywali o to, jakie szpital ma zadłużenie, w jaki sposób zamierza je spłacić, jakie nowe oddziały chce otworzyć oraz jak ma przebiegać restrukturyzacja placówki. Starosta opatowski Bogusław Włodarczyk stwierdził, że to po jego interwencji rozpoczęły się procedury pozwalające na uregulowanie zaległych pensji. Dodał, że o samym fakcie nie wypłacenia w terminie wynagrodzeń zawiadomił już prokuraturę i inspekcję pracy. Starosta stwierdził, że jeżeli prezes spółki „Twoje zdrowie” nie radzi sobie z prowadzeniem lecznicy, to niech sam zrezygnuje, bo w przeciwnym razie to starostwo znajdzie sposób na zakończenie współpracy.
W imieniu szefa spółki prowadzącej szpital o problemach z zadłużeniem i brakiem wypłat mówił adwokat Andrzej Kieryłło. Jak zapewnił szpital ma szansę wyjść z finansowych problemów, bo trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami.
Radni postanowili więc dać prezesowi i jego doradcom miesiąc na opracowanie planu naprawczego szpitala w Opatowie. Oczekują przedstawienia efektów tej pracy na lipcowym posiedzeniu samorządu.