Polskie Stronnictwo Ludowe wystawi własnego kandydata w wyborach uzupełniających do Senatu na północy regionu świętokrzyskiego, uznało Prezydium Zarządu Wojewódzkiego partii, które obradowało w Kielcach. Tym samym ludowcy odrzucili propozycję liderki świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej Marzeny Okły-Drewnowicz, by PSL i PO wystawiły wspólnego kandydata.
Prezes ludowców w regionie Adam Jarubas powiedział, że ugrupowanie ma duże poparcie w powiatach:ostrowieckim, opatowskim oraz sandomierskim i dlatego kandydat PSL ma szansę na wygraną. Dodał, że wybory do Senatu będą też sprawdzianem przed jesiennymi wyborami samorządowymi. Jednym z najpoważniejszych kandydatów jest członek zarządu województwa Kazimierz Kotowski. Z naszych informacji wynika jednak, że na razie nie ma ochoty na udział w wyborach. Inną osobą, która mogłaby ubiegać się o mandat senatora jest radny wojewódzki Wojciech Borzęcki.
Przewodnicząca Platformy Marzena Okła-Drewnowicz, komentując decyzję ludowców powiedziała, że ją szanuje. W tej sytuacji Platforma wystawi własnego kandydata. Może nim zostać członek zarządu województwa Jan Maćkowiak.
Z kolei wśród osób, które może wystawić PiS wymieniani są: Halina Olendzka, Jarosław Karyś i Andrzej Pruś.
Kandydatem Solidarnej Polski będzie prawdopodobnie Zbigniew Ziobro, a SLD Joanna Senyszyn.
Wybory uzupełniające do Senatu na północy województwa są konieczne, po tym jak mandat europosła zdobyła senator Beata Gosiewska z PiS.