Lekarze podkreślają, że schorzenia zwyrodnieniowe stawów i osteoporoza, to choroby cywilizacyjne. Na ten temat dyskutowali specjaliści w podkieleckiej Cedzynie. Odbywa się tam II Świętokrzyskie Spotkanie Reumatologiczne.
Obie choroby atakują osoby starsze. Biorąc jednak pod uwagę to, że wydłuża się średni czas życia człowieka, boryka się z nimi coraz więcej pacjentów- twierdzi dyrektor Centrum Osteoporozy i Chorób Reumatycznych w Sakstoon w Kanadzie, profesor Wojciech Olszyński. Jak mówi, jeszcze 200 lat, temu średni czas życia kobiety wynosił 57 lat.
Obecnie, dzięki rozwojowi medycyny, czas życia wydłużył się do 80 lat. Szacuje się, że chorobę zwyrodnieniową stawów i kości rozpoznać można u ponad połowy osób po 40 roku życia, a niemal u co piątej osoby stwierdza się istotne ograniczenie sprawności z jej powodu.
Osteoporoza nazywana jest „cichym zabójcą kości”, ponieważ nie daje żadnych objawów. Chory dowiaduje się, ze cierpi na to schorzenie, dopiero gdy złamie kończynę i udaje się do lekarza. Natomiast choroba zwyrodnieniowa kości daje objawy- informuje dr Józef Gawęda ze
Świętokrzyskiego Centrum Reumatologii w Końskich. To ból, obrzęk i upośledzenie funkcji ruchu. Szacuje się, ze na osteoporozę cierpi w Polsce około 3 mln osób.