Bogusław Sonik z Platformy Obywatelskiej po dziesięciu latach zasiadania w Parlamencie Europejskim pożegna się z mandatem eurodeputowanego. Według wciąż niepełnych wyników opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą zdobył w okręgu małopolsko – świętokrzyskim 20 264 głosy.
Wyprzedziła go i liderka listy Róża Thun, jak i świętokrzyski kandydat PO Bogdan Wenta.
– Platforma zapłaciła cenę za rządzenie krajem. Część wyborców się od nas odwróciła, dlatego nie udało się zyskać w naszym okręgu trzech mandatów – powiedział Radiu Kielce Bogusław Sonik.
– Demokracja ma to do siebie, że trzeba się podporządkowywać werdyktom wyborców. Gratuluję natomiast Platformie z Kielc, bo zawsze marzyła, by mieć europosła ze Świętokrzyskiego” – stwierdził odnosząc się do prawdopodobnego zdobycia mandatu przez Bogdana Wentę.
Bogusław Sonik sprawował mandat eurodeputowanego od 2004 roku. Pięć lat temu poparło go ponad 52 tysiące mieszkańców. Pytany o swą polityczną przyszłość powiedział, że jest jeszcze zbyt wcześnie by o niej rozstrzygać. Nie chciał odpowiedzieć również, czy zamierza ubiegać się o fotel prezydenta Krakowa w jesiennych wyborach samorządowych.
– Pozycja Jacka Majchrowskiego sprawującego urząd od trzech kadencji jest na tyle silna, że może mu jedynie zagrozić wspólny kandydat wszystkich środowisk centroprawicowych. Kto mógłby nim zostać jeszcze nie wiadomo – powiedział Bogusław Sonik.