Bramkarza Korony Kielce Wojciecha Małeckiego czeka operacja głowy, która przeprowadzona zostanie najprawdopodobniej w Krakowie. 24–letni zawodnik doznał w meczu z Piastem Gliwice uszkodzenia czołowej kości czaszki. Operacja jest na tyle skomplikowana, że nie chce jej przeprowadzić żaden z kieleckich szpitali.
W 24. minucie sobotniego spotkania, na interweniującego Wojciecha Małeckiego wpadł napastnik Piasta Ruben Jurado. Bramkarz został mocno kopnięty w głowę, ale nie zszedł od razu z boiska. Po kilku minutach lewa powieka mocno spuchła, a klubowy lekarz nakazał mu przerwanie gry. W 31. minucie zastąpił go Ukrainiec Ołeksij Szłakotin.
W przerwie meczu Wojciech Małecki trafił do szpitala, w którym lekarze zdiagnozowali poważne uszkodzenie kości czołowej.
– Chciałbym, żeby to się szybko potoczyło, żeby było już po wszystkim, żebym mógł wrócić do drużyny i przygotowywać się z nimi do nowego sezonu – powiedział w rozmowie z oficjalnym portalem internetowym Korony Kielce Małecki.