Na razie nie ma zagrożenia powodziowego w regionie świętokrzyskim. Jak poinformował Radio Kielce Krzysztof Koźmiński – dyżurny Świętokrzyskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, na żadnej rzece w województwie nie jest przekroczony stan ostrzegawczy, z wyjątkiem Czarnej Staszowskiej w Staszowie, co jest spowodowane zrzutem wody ze zbiornika w Chańczy. Poziom wody jest tam przekroczony o 10 cm.
Synoptycy ostrzegają, że największe opady deszczu spodziewane są w czwartek i w piątek, najbardziej zagrożonymi rejonami, są województwa: podkarpackie, małopolskie, świętokrzyskie i lubelskie.
Jak dodał Krzysztof Koźmiński, sytuacja w województwie, w tym między innymi w Sandomierzu na Wiśle jest na bieżąco monitorowana.