Kielecka Rada Miasta nie zgodziła się na przekazanie prawie 250 tysięcy złotych dla NZOZ „Patron”, na zakup sprzętu do pracowni radiologicznej. Ten punkt uchwały o zmianach budżetowych wywołał gorącą dyskusję i ostatecznie, w formie autopoprawki został wycofany z projektu.
Jerzy Pyrek z PSL nie zgadzał się m.in. ze sposobem procedowania w tej sprawie. Jak zaznaczył, propozycji nie poddano pod dyskusję odpowiedniej komisji, nie został też przygotowany odrębny projekt uchwały. Ponadto, przy kilkusetmilionowym zadłużeniu miasta, nie powinno się wydawać pieniędzy dla prywatnej spółki.
Jan Gierada z SLD powiedział, że przekazanie pieniędzy komercyjnej firmie, to działanie szyte grubymi nićmi, dlatego jest zniesmaczony tą sytuacją. Ponadto jest wiele innych potrzeb w mieście, na które można przeznaczyć tę kwotę.
Zastępca prezydenta Kielc Andrzej Sygut stwierdził, że wniosek zgodnie z prawem został złożony przez prezes NZOZ Patron i to od radnych zależało, czy zostanie poparty. Odnosząc się do zarzutów o związkach wysoko postawionego urzędnika ze spółką, stwierdził że potrzebne są dowody i nazwiska. W przeciwnym razie trzeba będzie oddać sprawę organom ścigania.
Na zadane przez Jana Gieradę pytanie, czy żona dyrektora MZD Piotra Wójcika jest zatrudniona w tej spółce, wiceprezydent przyznał, że od początku zasiada ona w jej władzach.