Skarżyskie MESKO wciąż nie ma nowego kontraktu na produkcję rakiet typu „Spike”, a poprzedni wygasł z końcem ubiegłego roku. Prezes firmy Waldemar Skowron podkreśla, że rakiety są wpisane do rządowych programów, które będą realizowane w najbliższych latach.
Jego zdaniem, podpisanie konkretnych umów jest tylko kwestią czasu. Ma to nastąpić w drugiej połowie roku, tak żeby produkcja mogła rozpocząć się w 2015.
Do końca roku, MESKO ma zostać członkiem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Waldemar Skowron uważa, że konsolidacja branży przyniesie poprawę efektywności zarządzania. Takie procesy, jak twierdzi, cały czas zachodzą w fabrykach wchodzących w skład MESKO. Jako przykład podaje plan wygaszenia zakładu w Bolechowie pod Poznaniem. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w czerwcu, po przygotowaniu raportu na ten temat.
Prezes Waldemar Skowron nie przewiduje zbiorowych zwolnień w zakładach skarżyskiej spółki, mimo, że najbliższe dwa lata nie przyniosą spółce wielkich wpływów. Gwarancją zatrudnienia mają być planowane zamówienia rządowe. Dotychczas, w całej grupie MESKO, 200 osób zrezygnowało z pracy, korzystając z programu dobrowolnych odejść.
W tym roku, skarżyskie zakłady obchodzą jubileusz 90-lecia. Z tej okazji, 22 maja ma je odwiedzić Minister Obrony Narodowej.