Kilkunastu wolontariuszy przemaszerowało ulicą Sienkiewicza na kielecki Rynek niosąc długi na 35 metrów transparent zachęcający do poparcia Róży Thun, liderki listy Platformy Obywatelskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego w regionie świętokrzysko – małopolskim.
Na transparencie znalazło się tylko nazwisko kandydatki: “Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein z domu Woźniakowska”.
– Państwowa Komisja Wyborcza wymusza stosowanie pełnego imienia i nazwiska. Na transparencie nie zmieściło się już nic więcej – żartowała eurodeputowana.
Dodała, że forma happeningowa w kampanii pomaga w docieraniu do wyborców z trudnymi tematami, którymi na co dzień zajmuje się Parlament Europejski.
– Kiedy rozdaję róże kojarzące się z moim imieniem, łatwiej nawiązać jest życzliwy kontakt z wyborcami, by porozmawiać o znacznie bardziej skomplikowanych sprawach. Merytoryczna kampania jest bardzo istotna, ale pozytywny wizerunek ułatwia jej prowadzenie – stwierdziła eurodeputowana.
Róża Thun zapowiedziała, że chce w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego kontynuować swe prace przy obniżaniu kosztów roamingu przy rozmowach telefonicznych i przesyłaniu danych w sieci internetowej. Za swój priorytet uważa również wprowadzenie wspólnego rynku pocztowego i likwidowanie barier w handlu internetowym.
Poza Kielcami transparent z nazwiskiem Róży Thun prezentowany był dziś także w Skarżysku-Kamiennej i w Starachowicach.