Kanonizacja Jana Pawła II sprawiła, że nazwa kieleckiej ulicy, której jest patronem może się nieco zmienić. Trzeba będzie dodać wyraz „święty”. Jak dotąd, z inicjatywą poprawienia nazwy nikt nie wystąpił, ale prawdopodobne jest, że tak się stanie.
Przewodniczący kieleckiej rady miejskiej – Tomasz Bogucki uważa, że zmiana nazwy ulicy nie jest konieczna. Nie wyklucza jednak, że tak się stanie. Jego zdaniem, dodanie wyrazu „święty” nie powinno wzbudzać kontrowersji wśród radnych, którzy musieliby taką zmianę zatwierdzić stosowną uchwałą.
Dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji w kieleckim ratuszu – Filip Pietrzyk wyjaśnia, że z inicjatywą zmian w nazewnictwie ulic mogą wystąpić prezydent, miejscy radni, grupa 500 mieszkańców, albo organizacje społeczne. Wyjaśnia, że w tym przypadku, przepisy nie nakazują jednak zmiany nazwy. Dodaje, że wprowadzenie poprawki spowodowałoby konieczność wymiany tabliczek z nazwą ulicy, dowodów osobistych i pieczątek w instytucjach, mieszczących się przy Jana Pawła II. Jeżeli nawet tak się stanie, nie będzie to uciążliwe, bo przy ulicy, której patronem jest papież mieszka niewiele osób, zarejestrowanych jest też mało firm i instytucji. Poza tym procedurę taką ułatwiają obowiązujące przepisy. W przypadku zmiany nazwy, dowodem osobistym ze starym określeniem można posługiwać się przez osiem lat od momentu zmiany.