W drugiej połowie roku powinny rozpocząć się prace przy budowie kolejnych odcinków trasy ekspresowej S7 przebiegającej przez świętokrzyskie. Jak powiedziała dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Ewa Sayor – nową drogą od Jędrzejowa do granicy z Małopolską powinniśmy jeździć za dwa lata.
Mniej więcej w tym samym czasie ma zostać wybudowany brakujący odcinek od Chęcin do Jędrzejowa.
Najpóźniej powstanie prawdopodobnie ostatni kawałek siódemki pomiędzy Skarżyskiem, a granicą z Mazowszem. Dotychczasowe protesty środowiska ekologów opóźniły procedury związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę.
Jeżeli nie wydarzą się jakieś nieprzewidziane utrudnienia, ekspresowa „siódemka” w świętokrzyskim będzie gotowa w 2017 roku.
Nieco gorzej wygląda sytuacja w sąsiednich województwach. W Mazowieckim – najbardziej skomplikowana jest budowa obwodnicy Radomia. Prace potrwają około 3 lat. Natomiast trudno przewidzieć kiedy powstanie ekspresówka w Małopolskiem. Miejscowy oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad złożył dopiero wniosek o wydanie dla całego odcinka decyzji środowiskowej.
Zdaniem Ewy Sayor bardzo optymistycznie można założyć, że trasa biegnąca przez Słomniki do autostrady A4 będzie gotowa 2018 roku. Niestety prace ze względu na skomplikowana budowę geologiczną i możliwe odkrycia archeologiczne, przebiegać mogą znacznie wolniej.