Projekt Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014 – 2020 jest już w Komisji Europejskiej. Dokument został przekazany po wcześniejszych uzgodnieniach międzyresortowych i po ocenie, wydanej przez komisję wspólną rządu i samorządu.
Teraz władze województwa świętokrzyskiego czekają na uwagi ze strony Komisji Europejskiej – poinformował Radio Kielce członek zarządu województwa, Kazimierz Kotowski. Dziś był on w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego na rozmowach w sprawie harmonogramu negocjacji z Komisją Europejską. W ciągu 6 tygodni Komisja powinna przesłać swoje uwagi, dotyczące treści i proponowanego podziału unijnych pieniędzy. Następnie władze województwa ustosunkują się do nich i przystąpią do negocjacji Regionalnego Programu Operacyjnego.
Kazimierz Kotowski podkreślił, że najtrudniejsze będą rozmowy w sprawie sposobu podziału pieniędzy na infrastrukturę drogową i kolejową. Komisja domaga się, by 60 procent zaplanowanych funduszy przeznaczyć na rozwój transportu kolejowego, a 40 procent na transport drogowy. Tymczasem władze województwa chcą by było odwrotnie.
Kazimierz Kotowski poinformował również, że tematyka dotycząca Regionalnych Programów Operacyjnych i uwag KE do nich, pojawi się na Konwencie Marszałków Województw, który jest zaplanowany w dniach 29-30 maja w Sandomierzu.
Świętokrzyskie w ramach RPO ma otrzymać ponad miliard 400 milionów euro, czyli ponad 5 miliardów złotych. Najwięcej pieniędzy – półtora miliarda złotych – ma trafić do firm i otoczenia biznesu. Z kolei 720 milionów złotych ma być przeznaczone na transport, czyli na budowę i modernizację dróg wojewódzkich oraz zakup nowoczesnych autobusów i pociągów, a także na usprawnienie systemu komunikacyjnego miast. Dużo pieniędzy w RPO zaplanowano również na projekty dotyczące ochrony środowiska – 420 milionów złotych, a także na projekty turystyczne – 350 milionów. Władze województwa uważają, że naszym negocjatorom uda się przekonać KE do tych propozycji.