Siatkarze Effectora Kielce powalczą w sobotę w Olsztynie z miejscowym Indykpolem AZS o to, by zachować szansę na grę o piąte miejsce w PlusLidze. Zadanie będzie bardzo trudne, bo po porażce w Hali Legionów 0:3 kielczanie muszą wygrać dwa mecze w stolicy Warmii i Mazur.
– Zespół z Olsztyna gra bardzo równo. Nie skupiamy się na pojedynczych graczach, ponieważ trzeba zwracać uwagę na cały zespół – tłumaczy trener Effectora Dariusz Daszkiewicz.
W sobotę o g. 11.00 kielczanie przeprowadzą trening w olsztyńskiej hali Urania, a o 17.00 początek spotkania. Jeżeli Effector wygra sobotni mecz, trzeci, decydujący pojedynek, zostanie rozegrany jutro również w Olsztynie.