To nie tak miało być. Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce niespodziewanie odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów przegrywając w wyjazdowym rewanżowym meczu 1/8 finału rozgrywek z niemieckim Rhein Neckar Loewen 23:27. Tym samym zaliczka, z wygranego pierwszego spotkania w Hali Legionów 32:28 okazała się niewystarczająca.
– Zrobiliśmy z bramkarza Lwów bohatera obijając go niemiłosiernie – podsumował grę swoich podopiecznych prezes Bertus Servaas.
– Zawiodła skuteczność. Mnóstwo niewykorzystanych rzutów karnych i sytuacji sam na sam sprawiło, że to Niemcy cieszyli się po ostatnim gwizdku sędziego. Jest duży niedosyt – zdradził drugi trener mistrzów Polski Tomasz Strząbała.
Losowanie par ćwierćfinałowych dzisiaj w Wiedniu. Oprócz Lwów do tego etapu rozgrywek zakwalifikowały się: Paris Saint Germain, THW Kiel, Flensburg, Vardar Skopje, Metalurg Skopje, FC Barcelona i MKB Veszprem.