Zaledwie pięć opinii wpłynęło do Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach w ramach konsultacji społecznych związanych z projektem planu transportowego dotyczącego miasta i ościennych gmin. Zastępca dyrektora tej instytucji Barbara Damian nie ukrywa, że jest rozczarowana tak niskim zainteresowaniem ze strony pasażerów.
Propozycje dotyczyły między innymi zmiany nazewnictwa przystanków oraz uruchomienia połączeń na znajdującej się na pograniczu Kielc i Mójczy ulicy Chabrowej.
Dodaje jednak, że mimo to, radni będą głosować w sprawie przyjęcia planu transportowego na majowej lub czerwcowej sesji.
Jak informowaliśmy projekt planu transportowego przygotowali eksperci z Politechniki Krakowskiej. Dokument zawiera informacje o strategicznych działaniach miasta w zakresie publicznego transportu zbiorowego do 2020 roku. Są w nim również wnioski dotyczące komunikacji miejskiej oraz wskazówki mające ją w przyszłości usprawnić. Jedną z podpowiedzi jest na przykład połączenie osiedli Ślichowice i Pod Dalnią z Czarnowem. W tym celu powstać miałaby ulica łącząca Szajnowicza-Iwanowa, Kolberga i Hożą.
W projekcie są też koncepcje połączenia komunikacji autobusowej z podmiejskimi pociągami oraz zadania polegające na budowie buspasów i pętli autobusowych. Ewentualne przyjęcie planu przez radnych nie oznacza jednak realizacji pomysłów w nim zawartych.