W meczu 28. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce zremisowali z Pogonią Szczecin 2:2 (2:0). Bramki dla gospodarzy zdobyli Sergey Khizhnichenko w 19′ oraz Przemysław Trytko w 39′, dla gości oba gole strzelił Marcin Robak w 61′ i 85′ z karnego. W 22′ sędzia zmuszony był przerwać na kilkanaście minut pojedynek, z powodu zadymienia boiska spowodowanego odpaleniem przez kibiców gospodarzy rac i świec dymnych. Gospodarze kończyli mecz w „dziesiątkę”, gdy w 81′ drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Piotr Malarczyk.
Mecz rozpoczął się od minuty ciszy, poświęconej zmarłej mamie byłego zawodnika Korony, a obecnie Pogoni, Marcina Robaka.
Pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście, ale strzał Murayamy nieznacznie minął bramkę, strzeżoną przez Zbigniewa Małkowskiego. W 19′ wzorowo wyprowadzona kontra przez gospodarzy. Michał Janota, dostrzegł wychodzącego na dobrą pozycję Sergeya Khizhnichenko, ten pognał na bramkę gości i posłał piłkę obok Radosława Janukiewicza. Po zdobytym golu, z powodu odpalenia rac i świec dymnych w sektorze gospodarzy, a tym samym zadymieniu stadionu, sędzia pojedynku Krzysztof Jakubik był zmuszony przerwać na kilkanaście minut spotkanie. Po wznowieniu gry przewagę mieli gospodarze, co udokumentowali drugim golem. W 39′ po akcji i dośrodkowaniu Golańskiego piłkę do siatki szczecinian skierował Przemysław Trytko. Korona, ku wielkiej radości kibiców, prowadziła już 2:0.
Po zmianie stron, nadal przeważali gospodarze. Gdy wydawało się, że trzecia bramka wisi w powietrzu, niespodziewanie gola zdobyli goście. W 61′ z wolnego uderzał Robak, jego strzał trafił w mur, ale dobitka tego samego zawodnika była już celna. Korona prowadziła, ale już tylko 2:1. Po zdobyciu kontaktowego gola, Portowcy uwierzyli, że tego meczu można nie przegrać. Ze zdwojoną energią atakowali bramkę gospodarzy i co chwilę było gorąco na polu karnym Korony.
W 81′ za faul w narożniku pola karnego na Kozłowskim drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Piotr Malarczyk. Sędzia, który najpierw podyktował rzut wolny dla gości, zmienił za chwilę swoją decyzję, wskazując na jedenasty metr. Ten werdykt spowodował wybuch złości na ławce rezerwowych Korony. Rzut karny na bramkę zamienił Marcin Robak. Wynik już do końca meczu nie uległ zmianie i Korona, choć wygrywała 2:0, nie zdołała utrzymać prowadzenia i zremisowała 2:2. Tym samym kielczanie stracili szanse na awans do pierwszej „ósemki” tabeli.
Oświadczenie klubu odnośnie wydarzeń z pierwszej części meczu:
Decyzją Klubu sektor Młyn na meczu z Cracovią (12.04.2014) zostanie zamknięty. Na to spotkanie nie będą mogły kupić biletów osoby, które dzisiaj (mecz z Pogonią Szczecin, 28.03.2014) posiadały wejściówki na ten sektor.
Klub przeprowadzi własne dochodzenie mające na celu wskazanie winnych złamania prawa podczas dzisiejszego meczu oraz wszystkich osób odpowiedzialnych za dzisiejszą oprawę. Wobec tych osób zostaną wyciągnięte poważne konsekwencje z zakazami klubowymi włącznie.
Korona Kielce – Pogoń Szczecin 2:2 (2:0)
Bramki: Sergey Khizhnichenko (19′), Przemysław Trytko (39′) – Marcin Robak (61′, 85′ karny)
Korona: Małkowski – Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak, Janota (od 67′ Gołębiewski), Marković, Petrov, Sobolewski, Trytko (od 55′ Korzym), Khizhnichenko (od 86′ Stano).
Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Dąbrowski, Hernani, Frączczak, Bąk (od 46′ Kun), Rogalski (od 76′ Kozłowski, od 89′ Popara)), Murawski, Akahoshi, Murayama, Robak.
Żółte kartki: Dejmek, Malarczyk, Małkowski, Golański
Czerwona kartka: Piotr Malarczyk (81′)
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 6925.