Ponad połowa rodziców ocenia, że szkoły podstawowe są dobrze przygotowane do przyjęcia we wrześniu sześciolatków. Kolejne 30 procent uważa nawet, że bardzo dobrze. To wyniki ankiety dla rad rodziców i dyrektorów podstawówek, przygotowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Jak informuje Joanna Dębek, rzecznik resortu, ankieta została opublikowana pod koniec stycznia, a jej wyniki MEN właśnie ogłosiło publicznie.
– Jeśli chodzi o województwo świętokrzyskie, to na nasze pytania odpowiedziało prawie 83 procent dyrektorów i prawie 81 procent rad rodziców. Większość oceniła stan szkół bardzo dobrze – mówi Joanna Dębek.
W tym roku po raz pierwszy w historii obowiązek szkolny obejmie dużą grupę sześciolatków. We wrześniu do pierwszych klas pójdą dzieci urodzone w pierwszej połowie 2008 roku. Resort edukacji stara się, by każda placówka była gotowa do przyjęcia najmłodszych uczniów. Kuratoria w całym kraju przydzieliły szkołom podstawowym opiekunów, którzy na bieżąco sprawdzają stan przygotowań. Jak informuje wicekurator Grzegorz Bień, w województwie świętokrzyskim takie kontrole rozpoczęły się 3 marca. – Są jeszcze szkoły, gdzie miejsce w pracowni przeznaczone na zabawę czy wypoczynek jest za małe. Nie są to niedoróbki, których nie da się usunąć do pierwszego września, dyrektorzy mają kilka miesięcy by poradzić sobie z tym problemem – uważa Grzegorz Bień.
Zachętą dla rodziców sprzeciwiających się do wysłania sześciolatka do szkoły ma być bezpłatny podręcznik dla pierwszaków, który planuje przygotować Ministerstwo Edukacji Narodowej. W ubiegłym tygodniu prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o systemie oświaty, która daje resortowi możliwość zlecenia opracowania i wydania takiego podręcznika.