Na tarczy wracają z Rzeszowa siatkarze Effectora Kielce. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza po wczorajszej porażce 0:3 z Asseco Resovią dziś również ulegli gospodarzom w identycznym stosunku, przegrywając wszystkie trzy sety 18:25. Były to spotkania pierwszej rundy play off, po których mistrzowie Polski prowadzą 2:0 w rywalizacji do trzech zwycięstw.
– Byliśmy dziś bardzo skoncentrowani – podsumował atakujący Resovii Dawid Konarski
Niepocieszony był po końcowym gwizdku kapitan Effectora PIOTR LIPIŃSKI
– Chcieliśmy podjąć walkę i ją podjęliśmy, ale na tyle nas było dziś stać
– powiedział po meczu atakujący Effectora Sławomir Jungiewicz
Teraz rywalizacja przenosi się do Kielc. Mecz nr 3 rozgray zostanie w Hali Legionoów za dwa tygodnie po turneju finałowym Pucharu Polski, w którym w ćwierćfinale 13 marca w Zielonej Górze Effector zagra ze Skrą Bełchatów.