Rozpoczęły się przygotowania do budowy kolejnego ekspresowego odcinka drogi krajowej S7. Pomiędzy Jędrzejowem, a granicą z Małopolską wyburzane są nieruchomości, trwa też wycinka drzew.
Rzecznik prasowy kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Małgorzata Pawelec informuje, że 1600 drzew zostanie usunięte do końca lutego. W zamian, drogowcy dokonają 7 tysięcy nasadzeń. Równocześnie wyburzane są budynki znajdujące się na 80 działkach, potrzebnych do budowy trasy ekspresowej. 90 procent właścicieli nieruchomości otrzymało już z tego tytułu odszkodowania.
Budowa ekspresowej „siódemki” na tym odcinku ma się rozpocząć w pierwszej połowie tego roku. W tym samym czasie, ruszą prace pomiędzy Chęcinami, a Jędrzejowem. Najpóźniej trasa S7 powstanie pomiędzy Skarżyskiem, a granicą z Mazowszem. Procedura wyłaniania wykonawcy tego odcinka ma się zakończyć w drugiej połowie roku. Wówczas rozpocznie się budowa, która potrwa 2-3 lata. Cały świętokrzyski odcinek krajowej „siódemki” ma być trasą ekspresową w 2017 roku.