26 etatów rezydenckich przyznało Ministerstwo Zdrowia świętokrzyskim szpitalom. Rezydentura pozwala lekarzowi, wykształcić się w konkretnej specjalizacji. Dla szpitala, to atrakcyjna forma zatrudniania pracownika, ponieważ pensję wypłaca mu ministerstwo.
Zdaniem wiceprezesa Okręgowej Rady Lekarskiej w Kielcach, dr Krzysztofa Bidasa, nie ma problemu z obsadzaniem tych stanowisk – kłopot, to zbyta mała liczba przyznanych rezydentur. Jak dodaje, średnia wieku specjalistów w regionie, to 60 lat. Dzieje się tak dlatego, że w regionie brakuje nowych, młodych specjalistów.
Podobnego zdania jest dyrektor Szpitala Powiatowego w Skarżysku – Kamiennej, Andrzej Jarzębowski. Jak mówi, tylko skarżyska lecznica potrzebuje kilku rezydentów. Chętnie przyjęłaby lekarzy, którzy chcieliby kształcić się w specjalizacjach: anestezjolog, pediatra, neonatolog oraz chirurg.
Także w ubiegłym roku Ministerstwo Zdrowia przyznało województwu świętokrzyskiemu niecałych 30 etatów rezydenckich.
W tym roku, najwięcej miejsc przyznano w specjalizacjach dziecięcych, po dwa etaty – psychiatrii dziecięcej oraz pediatrii. Po jednej rezydenturze, Minister Zdrowia przyznał m. in.: na chirurgię, neurologię, neurochirurgię, kardiochirurgię i anestezjologię.