Mimo nieciekawej pogody, wiele osób niedzielne popołudnie postanowiło spędzić w aktywny sposób. Niektórzy wybrali się na spacer, a inni pojeździć na nartach. Na kieleckim Stadionie szusowało kilkudziesięciu narciarzy, nie tylko z Kielc, ale także z Łodzi, Buska – Zdroju, czy Końskich.
Wśród nich była pani Ola z Warszawy. Jak mówi, mimo padającego deszczu, warunki na stoku są bardzo dobre, a śnieg jest dobrze ubity.
Także mieszczące się na Stadionie lodowisko cieszyło się w niedzielę dużym powodzeniem. Na taflę cały czas przychodzili kolejni łyżwiarze. Wśród nich był pan Wojtek, który na lodowisku spędzał czas z całą rodziną. Jak przyznał, łyżwy w tym roku miał pierwszy raz na nogach, dlatego nie obyło się bez niegroźnego upadku.