Rozpoczął się proces Tomasza K., który w czerwcu ubiegłego roku, na ulicy Chrobrego w Kielcach śmiertelnie potrącił dwie kobiety. Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu i narkotyków. 9 czerwca, na łuku drogi stracił panowanie nad swoim BMW i wjechał w dwie spacerujące kobiety w wieku 76 lat. Obie zginęły na miejscu.
Sprawca uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy ofiarom. Jego spalony samochód odnaleziono na osiedlu Podkarczówka. Tomasz K. zgłosił się na policję po 12 godzinach. Prokurator Iwona Sperczyńska, żąda dla niego 12 lat więzienia. Wraz z Tomaszem K., na ławie oskarżonych zasiadł jego kolega Dariusz H., który ukrywał sprawcę po wypadku. Przewiózł go z Kielc do lasów w gminie Kije, co uniemożliwiło śledczym przebadanie go na zwartość alkoholu i narkotyków.
Jako świadkowie zeznawali mężowie tragicznie zmarłych kobiet. Łamiącym głosem opowiadali o chwili kiedy usłyszeli huk samochodu.
Tomasz K. przyznaje się do spowodowania wypadku, a Dariusz H. do ukrywania kolegi. Jednak przed sądem odmówili odpowiadania na pytania i składania wyjaśnień. Tomasz K. kilkukrotnie przepraszał rodziny ofiar za to co się stało. Następna rozprawa w tym procesie odbędzie się 19 lutego.