Z kłopotami dotarli na zgrupowanie w Hiszpanii piłkarze Korony Kielce. Lotniczy przewoźnik, jedna z niemieckich firm, zgubił prawie wszystkie bagaże kieleckiej ekipy.
Jak się później okazało, rzeczy pozostały na lotnisku, a linie lotnicze swój błąd miały naprawić wczoraj wieczorem.
Tłumaczenie:
Mimo kłopotów dzień wykorzystaliśmy dobrze. Zrobiliśmy odprawę, podczas której analizowaliśmy dwa ostatnie mecze sparringowe. Później był lekki rozruch. Teraz czekamy aż przyjedzie sprzęt i wtedy przeprowadzimy normalne zajęcia. Na szczęście mamy boisko ze sztucznym oświetleniem, więc możemy trenować po zmierzchu.
Miejmy nadzieję, że to ostatnie kłopoty jakie spotkały kielecki zespół na hiszpańskim zgrupowaniu.