Kieleckie ulice i chodniki są nieodśnieżone i oblodzone. Mieszkańcy narzekają, że pod śniegiem jest lód, łatwo więc o wypadek. Starsze osoby ograniczają wyjście z domu do minimum.
Także zwodowi kierowcy potwierdzają, że warunki jazdy są bardzo trudne.
Jak zapewnia dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Piotr Wójcik ludzie i sprzęt pracują nieprzerwanie. Dodaje jednak, że pługopiaskarki przy dużym natężeniu ruchu nie mogą pracować efektywnie.
W pierwszej kolejności odśnieżane są główne ulice miasta, dojazdy do urzędów i szpitali. Z kolei na chodnikach śnieg usuwany jest najpierw z przejść dla pieszych i przystanków autobusowych. Odśnieżaniem kieleckich ulic zajmuje się firma Fart.