Około 20 osób z Narodowego Odrodzenia Polski demonstrowało w centrum Kielc. Nacjonaliści zebrali się na placu Artystów skąd ulicą Henryka Sienkiewicza przemaszerowali pod pomnik Niepodległości przy dworcu PKP. Wykrzykiwali hasła: „Życie i śmierć dla narodu” czy „Precz z unią europejską”. Okazją do zorganizowania marszu była zbliżająca się rocznica rozstrzelania Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcy pierwszego prezydenta Polski po pierwszej wojnie światowej.
Nacjonaliści chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko systemowi, który – jak twierdzą został nam narzucony, przez oszustwo i teraz jest zagrożeniem dla Polski. Pod pomnikiem Niepodległości lider dzisiejszego spotkania odczytał komunikat, w którym tłumaczył dlaczego zabójcę prezydenta Gabriela Narutowicza należy uważać za bohatera narodowego. W wystąpieniu przestrzegł również przed ideologią jaką ze sobą niesie świat zachodni, który wypaczając katolickie wartości oferuje jedynie rozwiązłości seksualne i aborcję.
Nacjonaliści odśpiewali Hymn Narodowy i rozeszli się. Zgromadzenie było legalne. Policja cały czas kontrolowała przebieg tego spotkania. Grupa kibiców Korony, która obserwowała początek zgromadzenia spod murów Pałacu Biskupów Krakowskich, została wylegitymowana przez funkcjonariuszy.