8 tysięcy gospodarstw w regionie świętokrzyskim wciąż nie ma prądu. Najgorsza sytuacja panuje w powiecie ostrowieckim.
Dostaw energii, od trzech dni pozbawieni są mieszkańcy kilku miejscowości w gminach: Bodzechów, Waśniów i Kunów i Brody.
Mieszkańcy Bodzentyna nadal bez prądu, ale jeszcze dziś wznowione powinny zostać dostawy wody. Jak zapewnił nas burmistrz Stanisław Marek Krak, uruchomione zostało ujęcie wody we Wzdole i Bodzentynie przy ulicy Suchedniowskiej. Jak dodał burmistrz, awarie sieci energetycznych mogą potrwać jeszcze jakiś czas, na bieżąco są one usuwane.
Problemy spowodowane są przez gołoledź. Lód łamie słuby energetyczne i przerywa linie. W niektórych wsiach gminy Waśniów, prądu może nie być nawet do końca tygodnia.
Od trzech dni zawieszone są tam zajęcia lekcyjne, a ujęcia wody oraz oczyszczalnia ścieków działały dzięki agregatom prądotwórczym. Jak informuje wójt Waśniowa Krzysztof Gajewski, ekipy naprawcze pracują non stop, niemal w całej gminie, ale z powodu olbrzymiego oblodzenia całej sieci w tym rejonie, rozmiar zniszczeń wciąż nie jest oszacowany. Dzięki uruchomieniu niektórych podstacji energetycznych, od jutra, w szkole w Waśniowie zostaną wznowione zajęcia lekcyjne.
Problemy z dostawami prądu pojawiły sie także w gminie Bodzechów. Najgorsza sytuacja jest w Miłkowie, gdzie powalone pod ciężarem lodu słupy i zerwana trakcja, uniemożliwiły ogrzewanie miejscowej szkoły, a jej dyrekcję zmusiły do odwołania zajęć. Jak twierdzi Jerzy Murzyn, wójt Bodzechowa, lekcji w tej szkole nadal nie będzie.
Także w gminie Kunów są problemy z dostawami prądu zarówno do gospodarstw domowych jak i do placówek oświatowych. Jednak jak zapewnia burmistrz Beata Duda, dzięki przywróconemu częściowemu zasilaniu, od czwartku wszystkie szkoły w tej gminie wznowią zajęcia lekcyjne.