Ostrowieckie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ogranicza liczbę kursów. Spółka chce w ten sposób zmniejszyć koszty. Już skrócono trasy autobusów na dwóch liniach nr 8 i 9, a w planach są kolejne cięcia, a nawet ograniczenie komunikacji tylko do granic miasta mówi pełniąca obowiązki prezesa MPK Marianna Bednarska.
Na kursowanie autobusów tylko w granicach miasta nie chcą zgodzić się związkowcy. Zbigniew Stachera, szef NSZZ Pracowników MPK twierdzi, że ucierpią na tym mieszkańcy peryferyjnych dzielnic Ostrowca np. Kątów Denkowskich czy Kolonii Robotniczej, którzy zostaną pozbawieni komunikacji publicznej.
Długi ostrowieckiego MPK, które ma problemy z płatnościami, wynoszą ponad 9 mln zł. Dodatkowo w tym roku dofinansowanie z budżetu miasta, zostało zmniejszone o jedną trzecią z 5 mln do 3,6 mln złotych. Spółka opracowuje program naprawczy.
Z kolei ostrowieccy radni będą w marcu debatować nad przyjęciem planu zrównoważonego transportu zbiorowego, który ma określić zasady funkcjonowania komunikacji miejskiej i potrzeby miasta w tym zakresie. Dokument będzie zakładał przeprowadzenie przetargu na świadczenie tych usług. To oznacza dla MPK konieczność przedstawienia lepszej oferty niż konkurencja.