Do 2020 roku wszystkie miasta wojewódzkie mają być połączone siecią dróg szybkiego ruchu. Za sześć lat z Kielc mamy dojechać trasami ekspresowymi do Warszawy, Krakowa, Łodzi, Lublina i Rzeszowa. Najwcześniej zakończyć ma się przebudowa krajowej „siódemki”. Na rządowej liście priorytetowych inwestycji odcinek od Warszawy do Krakowa zajmuje czwarte miejsce.
Dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ocenia, że brakujące fragmenty trasy S7 w regionie świętokrzyskim powinny być gotowe na przełomie 2016 i 2017 roku. Ewa Sayor informuje, że przetargi na ich budowę będą rozstrzygnięte w tym roku.
Strategia Rozwoju Transportu do 2020 roku zakłada również, że ekspresową stanie się droga nr 74. Odcinek od Sulejowa do Kielc jest ujęty w rządowym rankingu na 22 pozycji. Dwa miejsca niżej jest notowany fragment od Kielc do Niska. Według planów rządu mają się tam łączyć trasy S74 i S19, dzięki czemu Kielce zyskają szybką drogę do Rzeszowa i Lublina.
Budowa ekspresowych odcinków dróg nr 7 i 74 ma kosztować prawie 20 miliardów złotych. 70 procent kosztów prawdopodobnie sfinansuje Unia Europejska. Niestety to jedyne trasy ekspersowe, jakie mają powstać do 2020 roku w województwie świętokrzyskim. Lista priorytetowych inwestycji na lata 2014-2020 nie obejmuje bowiem dróg nr 42, 73 i 78, czy też obwodnic Wąchocka i Morawicy.
program budowy dróg krajowych na lata 2011-2015 (polska)
program budowy dróg krajowych na lata 2011-2015 (świętokrzyskie i okolice)