Przewodniczący PO w powiecie starachowickim Marek Materek oraz szef klubu radnych Platformy w starachowickiej Radzie Miasta Tomasz Capała staną wkrótce przed sądem partyjnym.
Tomasz Capała złożył wniosek o wyrzucenie Materka z ugrupowania. Zarzuca mu pomawianie władz PO w tym przewodniczącej Marzeny Okły-Drewnowicz. Materek miał powiedzieć, że szefostwo Platformy wyraziło zgodę na szybkie powiększenie organizacji partyjnej w Brodach tuż przed wewnętrznymi wyborami.
Z kolei Materek zarzucił Tomaszowi Capale doprowadzenie do tego, że kandydat PO na przewodniczącego Rady Miasta w Starachowicach przepadł w głosowaniu, ponieważ nie poparli go koledzy z klubu Platformy Obywatelskiej.
Zagłosowali na kandydatkę PiS Lidię Dziurę. Materek skarżył się także na współpracę z klubem PO i jego przewodniczącym.
Negocjacje, które między działaczami prowadził szef powiatowej Platformy w Ostrowcu Eligiusz Mich nie przyniosły rezultatu. W tej sytuacji Zarząd Regionu PO zdecydował, by obydwaj stanęli przed partyjnym sądem, poinformował sekretarz świętokrzyskiej Platformy Karol Wilczyński.
Nastąpi to prawdopodobnie pod koniec stycznia. Kierownictwo Platformy od dłuższego czasu porządkuje sytuację w strukturach terenowych. Chodzi o wygaszenie wszelkich konfliktów i sporów przed wyborami samorządowymi.