Bulwar nad Silnicą w Kielcach wciąż czeka na otwarcie. Inwestycja powinna być gotowa w listopadzie ubiegłego roku. Termin nie został jednak dotrzymany, w związku z czym miasto rozpoczęło naliczanie kar umownych.
Wykonawca – kielecka firma JAWAL, pod koniec roku zgłosił zakończenie prac. Okazało się jednak, że nie wykonał wszystkich przewidzianych w projekcie elementów i inwestycja nie została odebrana.
Po kontroli urzędników z ratusza, firma zobowiązała się, że brakujące elementy, czyli progi zwalniające i bariery na rampie ścieżki rowerowej oraz windy dla osób niepełnosprawnych wykona do końca tego tygodnia – poinformował Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Inwestycji w magistracie.
Pierwotny koszt inwestycji, to ponad 2 miliony złotych, ale do tej pory wykonawcy naliczono około pół miliona złotych kar.
Pomiędzy ulicami Sienkiewicza i Solną powstał chodnik, ścieżka rowerowa i nowe oświetlenie. Ponadto wyczyszczono koryto Silnicy, a brzegi rzeki zostały wzmocnione i zabezpieczone murkami oporowymi. Zbudowano też kładkę z platformą widokową.