Kielczanie spędzają święta głównie przy stołach i w rodzinnym gronie – wynika z sondy przeprowadzonej przez reportera Radia Kielce. Tylko nieliczni w trosce o linię postanowili pospacerować i pobiegać. Najważniejsze, by we wszystkim umieć zachować umiar.
W święta trzeba znaleźć miejsce dla Boga, rodziny i zdrowia, dlatego po rodzinnym obiedzie postanowiliśmy wybrać się pieszo do kościoła. Potem znów będzie okazja, by spotkać się z rodziną, ale z pewnością nie będziemy się objadać – mówili nasi rozmówcy.
Spacerom sprzyja pogoda – jak na grudzień dość nietypowa z dodatnią temperaturą.
Nie wszyscy jednak przeżywają święta w domu. Lekarze, strażacy czy policjanci przynajmniej jeden ze świątecznych dni spędzają w pracy. Jak do tej pory ich dyżury przebiegają spokojnie.