Wigilia dla osób potrzebujących odbyła się na ulicy Sienkiewicza, przy jednej z kieleckich restauracji. Każdy mógł skosztować pierogów, śledzi, sałatki i czerwonego barszczu. Chętnych nie brakowało, dlatego wolontariusze na brak pracy nie mogli narzekać.
Pani Katarzyna – wydająca posiłki – mówiła, że zwłaszcza dziś nie należy zapominać o osobach, którym życie potoczyło się nie do końca w taki sposób, jak by chcieli. Osoby, które wzięły udział w Wigilii chwaliły pomysł zorganizowania takiego spotkania. Po posiłku każdy otrzymał bochenek chleba i ciasto.