Region świętokrzyski nie dostanie w przyszłym roku prawie 15 milionów złotych tzw. „janosikowego”. To pieniądze z podatków, którymi najbogatsze województwa wspierają te najbiedniejsze. Powodem są kłopoty województwa mazowieckiego, które nie ma pieniędzy na wsparcie innych regionów.
Na ostatnim posiedzeniu Sejmu, posłowie PO i PSL przegłosowali poprawkę do ustawy, która wzmacnia samorząd Mazowsza kwotą prawie 250 milionów złotych. Jest to forma pożyczki, której udzielają wszystkie regiony.
Posłowie opozycji krytykują te zmiany. Maria Zuba z PiS powiedziała, że trudno jej zrozumieć, dlaczego Mazowsze, które nie trzyma reżimów finansowych, dostaje wsparcie, kosztem m.in. Świętokrzyskiego.
Poseł Artur Gierada z PO głosował za przyjęciem poprawki, ponieważ uboższe województwa i tak nie dostałyby pieniędzy z „Janosikowego”. Parlamentarzysta zaznaczył, że jeśli któryś z samorządów znajdzie się w takiej sytuacji, jak Mazowsze, to pozostałe województwa powinny mu solidarnie pomóc. Poseł Artur Gierada podaje przykład Skarżyska i Piekoszowa, które być może niebawem będą potrzebowały takiego wsparcia.
Marszałek Adam Jarubas stwierdził, że pozbawienie regionu prawie 15 milionów złotych będzie mieć poważne konsekwencje. Cięcia będą dotyczyć wydatków bieżących w jednostkach samorządu wojewódzkiego. Adam Jarubas podkreślił, że jest to tylko pożyczka dla Mazowsza, która ma być spłacana od 2015 roku.
Najbogatsze świętokrzyskie gminy wpłacają na „Janosikowe” prawie 7 milionów złotych rocznie. Najwięcej Sitkówka- Nowiny i Połaniec. Z kolei najbiedniejsze samorządy dostają z ponad 14 milionów. Najwięcej Starachowice – około 750 tysięcy złotych.