Członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego będą w sobotę 23 listopada protestować w Warszawie przeciwko polityce oświatowej rządu i planowanym zmianom w Karcie Nauczyciela. Jak mówi Wanda Kołtunowicz, prezes Okręgu Świętokrzyskiego ZNP, do Warszawy pojedzie około 30 autokarów z naszego województwa.
Nauczyciele nie podjęli jeszcze decyzji co do dalszych form protestu. Nie wykluczają strajków. Jak mówi Wanda Kołtunowicz, wszystko będzie zależeć od tego, czy Ministerstwo Edukacji Narodowej wycofa się z kontrowersyjnych pomysłów. Jednym z głównych punktów spornych jest propozycja MEN, by o awansie zawodowym nauczycieli i wiążącym się z tym wzrostem wynagrodzenia decydowały władze samorządowe.
Nie zgadzamy się w wielu kwestiach. Głównie chodzi nam o zapis w ustawie o systemie oświaty, żeby szkoły były przekazywane związkom komunalnym, osobom fizycznym, stowarzyszeniom. Nie chcemy, aby decydowali o tym wójtowie lub burmistrzowie – tłumaczy Wanda Kołtunowicz.
Od poniedziałku szkoły w województwie zostaną oflagowane. Nauczyciele rozwieszą też plakaty informujące o powodach protestu.