Starachowiccy radni chcą, by premier Donald Tusk powołał komisarza rządowego w mieście. Stanowisko w tej sprawie mają przyjąć podczas zwołanej na dziś nadzwyczajnej sesji Rady Miasta. Jak mówią, od ponad dwóch lat prezydent Wojciech Bernatowicz, skazany prawomocnie na 3 i pół roku bezwzględnego więzienia za korupcję i mataczenie, nie wykonuje swoich obowiązków.
Przypominają, że najpierw przez pół roku przebywał w areszcie, potem prawie półtora roku był zawieszony przez sąd w pełnieniu czynności służbowych, a od 4 października odbywa karę więzienia.
27 października Rada Miasta wygasiła mu mandat. Wojciech Bernatowicz zaskarżył jednak uchwałę Rady Miasta do Wojewódzkiego Sady Administracyjnego. Skarga prezydenta miała być rozpatrywana 6 listopada, jednak rozprawę odroczono do 20 listopada, ponieważ zawiadomienie o niej zostało przesłane do domu Bernatowicza, a nie do więzienia.
Mamy dość tej patologicznej sytuacji , w której prezydent i jego ludzie rządzą zza krat, mamy też dość przedłużających się procedur administracyjno-sądowych, dlatego liczymy na szybką reakcję premiera, powiedział Radiu Kielce wiceprzewodniczący Rady Miasta w Starachowicach Robert Sowula.
Projekt stanowiska do Premiera przygotowali przedstawiciele nowej większości w starachowickiej Radzie Miasta, czyli PiS, PO, Spółdzielców oraz dwaj radni niezrzeszeni Robert Sowula i Marcin Pocheć, którzy kilka miesięcy temu zostali wyrzuceni z SLD.
Dziś w Starachowicach odbędą się dwie nadzwyczajne sesja. Pierwsza -zwołana przez wiceprezydenta Sylwestra Kwietnia – rozpocznie się o 16.00 i będzie dotyczyć przesunięć pieniędzy w tegorocznym budżecie miasta. Druga zaś rozpocznie się o 17.00 . W trakcie tej sesji będzie głosowane stanowisko w sprawie sytuacji po prawomocnym wyroku skazującym prezydenta Wojciecha Bernatowicza za przestępstwa korupcyjne.