Łączne dochody miasta Kielce mogą być w przyszłym roku niższe o 2,2%. Ich prognozowana wysokość, to 991 milionów złotych, podczas gdy w tym roku przekroczyły 1 miliard złotych. Takie założenia przedstawiła skarbnik miasta Barbara Nowak, podczas obrad Komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta. Wyjaśniła przy tym, że w projekcie budżetu ujęte są tylko dotacje rządowe, o których samorząd został poinformowany przez wojewodę. W ciągu roku te kwoty są jednak podwyższane, co sprawia, że zarówno strona dochodowa, jak i wydatkowa jest wyższa, niż pierwotnie zakładana- tłumaczy Barbara Nowak.
Skarbnik miasta dodaje, że powinny wzrosnąć wpływy miasta z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych i prawnych, ale nie można tego jednoznacznie stwierdzić, ponieważ zapowiedzi resortu finansów nie przekładają się na realne wpływy. Suma, którą miasto otrzyma w tym roku, jest o 15 milionów złotych niższa, niż zapowiadało w ubiegłym roku Ministerstwo Finansów – dodaje Barbara Nowak.
Prognozowane wpływy z PIT i CIT w 2013 roku, to 227 milionów złotych, przy 213 milionach złotych w roku bieżącym. Z kolei, dochody z podatków od nieruchomości mają być o 3,8% wyższe. O ponad 2 miliony złotych większe mają być też przychody ze zwrotu podatku VAT.
Mniejsze mają być natomiast wpływy z dywidend od spółek miejskich. W tym roku będzie to 9 milionów złotych, a w przyszłym, przewidywane jest 2,5 miliona złotych. Stanie się tak głównie za sprawą Targów Kielce, które muszą spłacać kredyty zaciągnięte na inwestycje.