33-letnia kielczanka zaczęła rodzić, podczas kontroli drogowej. Policjanci przerwali czynności i odwieźli kobietę do szpitala. Funkcjonariusze zatrzymali Opla Tigrę w poniedziałek rano, na ulicy Starogórskiej w Kielcach.
Za kierownicą siedział 40-letni mężczyzna, który nie miał uprawnień do kierowania samochodem. Tłumaczył, że wiezie do szpitala ciężarną kobietę. Policjanci podeszli do tych wyjaśnień z rezerwą, ponieważ często słyszą podobne opowieści, gdy kierowcy popełniają wykroczenia na drodze – tłumaczy Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
W tym przypadku, okazało się, że kobieta faktycznie zaczęła rodzić. Funkcjonariusze nie czekali na przyjazd karetki i radiowozem zawieźli ciężarną do szpitala. Później wrócili do ojca dziecka i ukarali go mandatem za kierowanie bez uprawnień.