W drugiej kolejce PlusLigi przed siatkarzami Effectora Kielce niezwykle trudne zadanie. Do Hali Legionów przyjeżdża najbardziej utytułowany zespół ostatnich lat, siedmiokrotni mistrzowie Polski, PGE Skra Bełchatów.
Niedzielne spotkanie rozpocznie się o g.17.00. Kielczanie po porażce 0:3 tydzień temu w Warszawie chcą dobrze zaprezentować się przed własną publicznością, ale o punkty będzie bardzo trudno.
– Skra jest w przebudowie. Dokonane transfery mówią jasno, że bełchatowianie postawili sobie jeden cel: odzyskać mistrzostwo kraju – powiedział trener Effectora Dariusz Daszkiewicz.
Podczas przedsezonowej prezentacji kielczanie przegrali w Hali Legionów ze Skrą 1:3.
– O tym sparingu już nie pamiętamy. Teraz jest liga i nowa rzeczywistość – powiedział Radiu Kielce przyjmujący Effectora – Adrian Staszewski.
W kieleckim zespole, poza przyjmującym Piotrem Orczykiem, który wraca do gry po kontuzji i ma wystąpić w meczu Młodej Ligi, wszyscy siatkarze są zdrowi i w pełni sił.
Spotkanie Effectora Kielce z PGE Skrą Bełchatów rozpocznie się w Hali Legionów w niedzielę o g.17.00. Wcześniej o g. 13.00 rozegrany zostanie mecz czwartej kolejki Młodej Ligi, w którym AZS Politechnika Świętokrzyska Effector podejmować będzie Jastrzębski Węgiel.