Około 1 mln 300 tysięcy złotych rocznie będzie kosztowało utrzymanie w Ostrowcu filii Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Wydatkami mają się dzielić samorząd miasta i WORD.
Przebywający w Ostrowcu członek zarządu województwa Jan Maćkowiak liczy, że miasto na preferencyjnych warunkach zaoferuje pomieszczenia biurowe oraz teren na plac egzaminacyjny. Z kolei ośrodek zapłaci za wyposażenie i zatrudnienie pracowników.
Wiceprezydent Ostrowca Paweł Górniak, nie chce na razie mówić o kosztach, jakie będzie musiał ponieść samorząd na utrzymanie filii. Sprawy finansowe będą dopiero negocjowane.
Niewykluczone, że miasto będzie wynajmowało ośrodkowi egzaminacyjnemu za symboliczną opłatę, jedno piętro w niedawno wyremontowanym biurowcu przy ulicy Świętokrzyskiej oraz pobliski plac. Może też ponosić koszty związane z garażowaniem samochodów egzaminacyjnych. Natomiast WORD płaciłby pozostałe koszty, w tym wynagrodzenia dla około 10 pracowników i eksploatacji pojazdów. Jan Maćkowiak twierdzi, że utrzymanie ośrodka WORD w Ostrowcu będzie opłacalne, przy przeprowadzaniu minimum 3 tysięcy egzaminów na prawo jazdy kategorii B.