Gmina Sadowie przełożyła uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, w którym miały być uwzględnione tereny pod budowę turbin wiatrowych. Według wójta potrzeba jeszcze miesiąca na wyjaśnienie wszelkich wątpliwości.
Nowelizacja najważniejszego dokumentu który określa kierunki rozwoju gminy, była konieczna z dwóch powodów. Wnioskowali o to mieszkańcy, którzy chcieli zmienić charakter swoich działek oraz inwestorzy, którzy planują na terenie gminy budowę turbin wiatrowych. Choć radni mieli podjąć decyzję na październikowej sesji, to zdecydowano się na przełożenie tego terminu o miesiąc. Marzena Urban-Żelazowska, wójt gminy Sadowie wyjaśniała, że zwłoka pozwoli na doprecyzowanie dokumentów i zapobiegnie ewentualnym odwołaniom i protestom.
Według specjalistów w gminie Sadowie farmy wiatrowe mogłyby powstać w 5 miejscowościach: Bogusławicach, Zwoli, Niemienicach, Czerwonej Górze i Zochcinie. I to mieszkańcy tej ostatniej miejscowości wysłali petycję do urzędu, w której wyrażali niezadowolenie z pomysłu ustawienia wiatraków w sąsiedztwie swoich zabudowań. Wójt gminy twierdzi, że po ostatnich spotkaniach z mieszkańcami Zochcina, wielu sprzeciwiających się budowie wiatraków zmieniło zdanie. Dlatego Marzena Urban Żelazowska liczy, że do czasu uchwalenia planu zagospodarowania uda się przekonać pozostałych. W 5 wskazanych przez specjalistów miejscowościach gminy Sadowie, ma stanąć 12 wiatraków. Na tyle lokalizacji wskazali inwestorzy i tyle wniosków o pozwolenia złożono w gminie.