Tomasz Raczyński nie jest już pełnomocnikiem prezydenta Kielc do spraw ożywienia centrum.Pozostanie jednak na stanowisku zastępcy dyrektora Wydziału Projektów Strukturalnych i Strategii Miasta i będzie odpowiadał za współpracę z firmami zagranicznymi, w tym także z Chinami po podpisaniu umowy partnerskiej z miastem Yuyao, poinformował prezydent Kielc.
Wojciech Lubawski zaznaczył, że stanowisko menadżera centrum było ukłonem w kierunku przedsiębiorców, ale w większości nie byli oni zainteresowani współpracą. Ich podstawowym warunkiem było przywrócenie ruchu w centrum, co nie jest możliwe.
Sebastian Michalski przedstawiciel kupców z centrum stwierdził, że przedsiębiorcy z satysfakcją przyjęli decyzję prezydenta, ponieważ ich zdaniem Tomasz Raczyński przez kilka miesięcy nie zrobił nic, aby poprawić ich sytuację. Na koszt miasta pobierał natomiast pensję, zatrudniał sekretarkę i wynajmował lokal przy ulicy Koziej, dlatego poproszono prezydenta o wyliczenie tych kosztów.
Nie zgłosił również propozycji umorzenia części podatków w związku z remontami w centrum. Odpowiadając na zarzut, że na zorganizowane spotkanie przyszło tylko kilka osób i nikt nie zgłosił się z prośbą o ulgę w podatkach, zaznaczył, że to Tomasz Raczyński powinien spotkać się z każdym i zebrać opinie kupców. Były już menadżer centrum pytany na jednej z konferencji prasowych przez dziennikarza Radia Kielce twierdził, że spotykał się ze wszystkimi przedsiębiorcami. Informował także o możliwości zgłaszania problemów związanych z remontami ulic Mickiewicza, Wesołej, Czerwonego Krzyża i Św. Leonarda.
Sebastian Michalski dodał, że po wyborze menadżera przedsiębiorcy przedstawili 50 postulatów i tylko jednym z nich było przywrócenie ruchu w centrum. Udało się natomiast obniżyć opłaty za postój na parkingu „Centrum” oraz zorganizować wjazd komunikacji miejskiej do tej części miasta. Kończąc swoją wypowiedź stwierdził, że skoro Pan Tomasz Raczyński nie dogadał się z kieleckimi kupcami, to raczej należy wątpić w to, że porozumie się z chińskim przedsiębiorcami.
Tomasz Raczyński nie traktuje decyzji prezydenta jako porażki. Jak podkreśla, do osiągnięcia porozumienia w sprawie ożywienia centrum potrzeba współpracy obu stron, a w tym przypadku ze strony kupców tego zabrakło.
Tomasz Raczyński wygrał konkurs na stanowiska menadżera pod koniec kwietnia tego roku. Dodał, że w tym czasie udało mu się m.in. porozumieć z kieleckimi galeriami handlowymi w sprawie wydania mapki centrum miasta z kawiarniami, restauracjami, punkami usługowymi i jednostkami kultury. Niebawem 100 tysięcy sztuk pojawi się w punktach informacji turystycznej, hotelach oraz ważniejszych instytucjach i galeriach handlowych.