Kielce pozostaną jedynym w kraju miastem wojewódzkim, w którym nie ma parkomatów. Miejski Zarząd Dróg unieważnił przetarg na zakup tych urządzeń. W związku z tym, wbrew zapowiedziom nie zostaną one zainstalowane na ulicach miasta jesienią, a najwcześniej wiosna przyszłego roku.
Urzędnicy z MZD zorientowali się, że na zakup parkomatów brakuje znacznie większej kwoty, niż pierwotnie sądzili. Rzecznik prasowy instytucji Jarosław Skrzydło twierdzi, że chodzi o 700 tysięcy złotych, a nie 350 tysięcy, jak oceniano po otwarciu ofert. Najtańszą propozycję złożyła firma z Francji, która wyceniła usługę instalacji urządzeń na 1 milion 845 tysięcy złotych. Urzędnicy nie zorientowali się, że do ceny zaproponowanej przez wykonawcę z zagranicy trzeba doliczyć podatek VAT, w wysokości 23 procent, czyli prawie 425 tysięcy złotych. W związku z tym, najtańsza według nich oferta, automatycznie stała się najdroższą.
Pozostałe dwie, złożone przez polskie firmy, opiewały na kwoty niższe niż 2 miliony 200 tysięcy złotych. Wyłonienie wykonawcy oznaczałoby więc przeznaczenie na zakup parkomatów dodatkowych 700 tysięcy złotych, których w tegorocznym budżecie miasta, zdaniem MZD nie uda się wygospodarować.
Jarosław Skrzydło dodaje, że kolejny przetarg na parkomaty zostanie ogłoszony do końca października. Liczy, że tym razem zaproponowane ceny będą niższe od tych, jakich zażądały firmy w unieważnionym przetargu.